Francuski dominikanin chce ordynariatu dla tradycjonalistów. Konkretny argument
Założyciel tradycjonalistycznego, ale pozostającego w jedności ze Stolicą Apostolską Bractwa św. Wincentego Ferrera przypomina, że papież Franciszek w motu proprio "Traditionis custodes" z 2021 roku nałożył ograniczenia na sprawowanie liturgii sprzed reformy dokonanej za pontyfikatu Pawła VI. Dominikanin ubolewa, że francuscy biskupi wprowadzając w życie postanowienia tego dokumentu zamknęli niektóre miejsca kultu, w których sprawowano liturgię według dawnego rytu. Wywołuje to nieporozumienia i napięcia. Dotyczą one również Mszy Krzyżma, w której duchowni przywiązani do liturgii trydenckiej wolą nie uczestniczyć, gdyż jest ona koncelebrowana.
Przykładem dla Francji diecezja Campos
Dlatego o. de Blignières zaproponował we wrześniu ubiegłego roku utworzenie we Francji ordynariatu dla wiernych przywiązanych do dawnego rytu, ale uznających zarówno Mszał Pawła VI, jak i nauczanie Soboru Watykańskiego II. Podobna struktura istnieje już od 2002 roku w Brazylii w formie personalnej administratury apostolskiej św. Jana Marii Vianneya w Campos. Francuski zakonnik powołał się również na trzy ordynariaty dla byłych anglikanów, którzy przeszli na katolicyzm, utworzone przez papieża Benedykta XVI, co pozwoliło im zachować własne tradycje w ramach Kościoła katolickiego.
Według propozycji o. de Blignières, wierni należący do ordynariatu mogliby przyjmować wszystkie sakramenty zgodnie z tradycyjną liturgią. Na czele ordynariatu stałby biskup. Byłaby to "hierarchia komplementarna", gdyż podobnie jak w przypadku ordynariatów wojskowych, wierni nadal należeliby do swoich diecezji, przynależnych do miejsca zamieszkania, natomiast posługę duszpasterską otrzymywaliby właśnie od tej nowej struktury.